Mężczyzna zastrzelony przez policję na stacji kolejowej w Seattle.
- 9 years ago
Policja w Seattle udostępniła to wideo, na którym widać przyczynę użycia broni przez funkcjonariusza policji 30 czerwca.
Zajście miało początek gdy mężczyzna nie mógł udowodnić kontrolerowi, że opłacił przejazd pociągiem i nie chciał okazać swoich dokumentów.
Straż kolei wyprowadziła Pereza-Girona i dwóch innych z pociągu około 4 po południu. Kilka minut później na miejsce dotarł policjant Malcolm Elliott.
Policjant przepytywał mężczyznę spokojnie przez kilka minut, gdy ten nagle zaczął się z nim siłować.
Nagle Perez wyciągnął broń i wycelował w policjanta.
Wideo nie jest bardzo wyraźne jednak widać ją na tym zapisie.
Policjant szybko sięgnął po własną broń i wystrzelił trzy razy.
Jeden z jego kumpli doskoczył by pomóc koledze, lecz szybko się wycofał by nie podzielić jego losu.
Później policja znalazła kradziony pistolet i dwa pełne magazynki w jego plecaku.
Kuzynka mężczyzny rozpoczęła zbiórkę środków by pokryć koszta pogrzebu. Powiedziała, że mężczyzna opierał się bo przebywał na terenie USA nielegalnie i nie chciał być odesłany do z powrotem do Meksyku.
Zajście miało początek gdy mężczyzna nie mógł udowodnić kontrolerowi, że opłacił przejazd pociągiem i nie chciał okazać swoich dokumentów.
Straż kolei wyprowadziła Pereza-Girona i dwóch innych z pociągu około 4 po południu. Kilka minut później na miejsce dotarł policjant Malcolm Elliott.
Policjant przepytywał mężczyznę spokojnie przez kilka minut, gdy ten nagle zaczął się z nim siłować.
Nagle Perez wyciągnął broń i wycelował w policjanta.
Wideo nie jest bardzo wyraźne jednak widać ją na tym zapisie.
Policjant szybko sięgnął po własną broń i wystrzelił trzy razy.
Jeden z jego kumpli doskoczył by pomóc koledze, lecz szybko się wycofał by nie podzielić jego losu.
Później policja znalazła kradziony pistolet i dwa pełne magazynki w jego plecaku.
Kuzynka mężczyzny rozpoczęła zbiórkę środków by pokryć koszta pogrzebu. Powiedziała, że mężczyzna opierał się bo przebywał na terenie USA nielegalnie i nie chciał być odesłany do z powrotem do Meksyku.